Niewiem ,czemu ,ale bardziej od "Bravehearta" podobał mi się "Patriota.
Ogólnie "Waleczne serce" jest lepszy."Patriota" był drętwy ,ale ma coś w sobie co zwróciło większą uwagę.Moja ocena dla tego filmu to 4/10
mimo iż mnie wciągnął.
jakiś dziwny jesteś.Patriota podobał Ci się bardziej, ale Braveheart lepszy...W dodatku dajesz mu 4/10... żenada
To nie jest takie dziwne. Mnie na przykład bardziej podobał się "Donnie Brasco" od "Chłopców z ferajny" mimo, iż "Chłopców z ferajny" uważam za ciut lepszy film :]
Dokładnie. Czasem zdarzają się filmy, które obiektywnie rzecz biorąc są po prostu daremne, ale je się uwielbia. Pierwszym tytułem jaki przychodzi mi do głowy jest "Commando".
Co do samego "Patrioty" - film jest strasznie ch...wy (wybaczcie wulgaryzm, ale inaczej ocenić go nie mogę) lecz z drugiej strony pod jest perfekcyjnie zrealizowany jeśli chodzi o pewną manierę i filozofię robienia kina. Wszystko co ja osobiście traktuję jako wady filmu, dla reżysera zapewne było najmocniejszymi jego elementami.
Dlatego też - choć bardzo bym tego pragnął - siląc się na obiektywność nie mogę postawić mu 1/10. 3/10 to zasłużona ocena rozpatrując go tylko w kategoriach filmu. W szerszym społecznym, kontekście zasługuje na 6/10