Roland Emmerich jest dobrym reżyserem. Po obejrzeniu "Patrioty" nie waham się tego stwierdzenia. Jestem mu równie wdzięczny za "Dzień niepodległości" i "Gwiezdne wrota", ale powyższy film jest pierwszym jego filmem, który wybił się ponad blockbasterową miałkość.
Ja też się zgodzę z tym ,że jest dobrym a nawet bardzo dobrym reżyserem. Patriotę oglądałam dosyć bardzo dawno temu bo jeszcze na kasecie video zwłaszcza mi utkwiła scena w kościele kiedy oni ich spalili mam nadzieje,że bzdur nie napisałam. Ja jakbym była na miejscu Mela Gibsona to też bym ich powyszczelała za to co oni wyczyniali zwłaszcza tego dowodzącego. "Dzień niepodległości" i "Gwiezdne wrota" też były super pozdrawiam