Obejrzałem po raz drugi film 'The Client' i stwierdziłem, że chłopak świetnie gra! Akcent, głos, teksty... Wszystko genialne jak dla mnie. Miał wtedy tylko 12 lat... Wspaniała rola, strasznie mi sie podobała jego postać. Więc wchodzę na filmweb a się okazuje że chłopak zmarł w zeszłym roku! Kurde ale cios... Ktoś tu pisał że to przez dragi, ehh no i co tu więcej powiedzieć - głupi! Już w filmie jako dziecko zaciągał się fajkami, heh. Ironia
[*]
Dokładnie to samo poczułam.
Weszłam tu, bo byłam ciekawa jak teraz wygląda aktor z "Klienta" - wtedy był bardzo ładnym chłopcem i przypuszczałam że wyrósł na przystojniaka. Zawiodłam się trochę, bo bardzo zbrzydł moim zdaniem.
Do tego przeżyłam szok że chłopak już nie zyje...
A potem kolejne zdziwienie że to on grał w "Uczeń Szatana". Co najśmieszniejsze - coś tam obiło mi się o uszy że aktor z "Ucznia szatana" nie żyje, ale nie wiedziałam że to on.